We współczesnym budownictwie trudno wyobrazić sobie realizację dużych projektów bez elementów nośnych takich jak dźwigary. To one tworzą szkielet całych układów szalunkowych, zapewniając stabilność i bezpieczeństwo w czasie wylewania betonu. W praktyce na budowie są często pierwszym elementem, który utrzymuje geometrię stropu zanim pojawi się zbrojenie oraz mieszanka betonowa. Ich odpowiedni dobór oraz prawidłowe rozmieszczenie decydują o tym, czy cała konstrukcja zachowa zakładaną nośność.
Jak zbudowane są nowoczesne dźwigary?
W typowych systemach szalunkowych stosuje się dźwigary drewniane dwuteowe H20, które łączą lekkość z imponującą wytrzymałością. Rdzeń zwany środnikiem wykonany jest ze sklejki o grubości około 27 mm, a górne i dolne pasy z litego drewna klejonego warstwowo. Taka budowa pozwala przenosić obciążenia na całej długości belki bez ryzyka trwałego odkształcenia. Boczne krawędzie pokrywa się farbą ochronną w kolorze żółtym lub czerwonym, a końce mogą być dodatkowo wzmocnione plastikowymi okuciami chroniącymi przed rozwarstwieniem. Dzięki temu dźwigary zachowują parametry użytkowe przez wiele cykli roboczych, nawet w trudnych warunkach pogodowych.
Zastosowanie dźwigarów w praktyce budowlanej
Najczęściej dźwigary pełnią funkcję belek nośnych w szalunkach stropowych. Układa się je między podporami, a na nich opiera płyty szalunkowe. Tworzą w ten sposób tymczasowe rusztowanie, które przenosi ciężar betonu do momentu jego związania. Jednak ich rola nie kończy się na stropach. Spotyka się je również w:
- szalunkach ściennych jako rygle usztywniające poszycie,
- rusztowaniach modułowych,
- konstrukcjach tymczasowych, na przykład pomostach montażowych czy podestach.
Każde z tych zastosowań wymaga materiału o precyzyjnej geometrii, a także odporności na wielokrotne obciążenia. Z tego powodu dźwigary wykonane ze sklejki brzozowej lub iglastej, zgodnie z normami technicznymi, stały się standardem na wielu placach budowy.
Dlaczego dźwigary drewniane wciąż dominują?
Choć pojawiają się alternatywy z metalu czy tworzyw kompozytowych, to właśnie dźwigary drewniane utrzymują dominującą pozycję w branży. Decyduje o tym kilka czynników:
- Niska masa jednostkowa – około 5,7 kg na metr bieżący, co ułatwia ręczny montaż i demontaż.
- Wysoka nośność przy niewielkim przekroju – dzięki sklejce w środniku oraz klejonemu drewnu w pasach, belka wytrzymuje duże obciążenia bez ugięcia.
- Trwałość i odporność – odpowiednio zabezpieczone dźwigary mogą być użytkowane wielokrotnie bez utraty swoich właściwości.
- Łatwość dopasowania – dostępne długości od 2,5 do 4 m pozwalają na optymalne rozplanowanie rusztowania.
Dodatkową zaletą jest ekologiczny charakter materiału. Drewno, z którego powstają dźwigary, pochodzi ze źródeł odnawialnych, a sam produkt po zakończeniu eksploatacji może być poddany recyklingowi.
Dźwigary w kontekście nowoczesnych technologii budowlanych
Wraz z rozwojem prefabrykacji i systemów modułowych znaczenie dźwigarów rośnie jeszcze bardziej. Nowoczesne zakłady produkcyjne wykorzystują je w formach do prefabrykatów betonowych, a firmy budowlane stosują w systemach stropowych, gdzie liczy się powtarzalność i precyzja. Dźwigary tworzą więc pomost między tradycyjną technologią drewnianą a nowoczesnym budownictwem przemysłowym. Wymagania dotyczące ich jakości oraz wymiarów są rygorystyczne, dlatego produkcja odbywa się w kontrolowanych warunkach, na przykład zgodnie z normami EN.
Na podstawie danych technicznych, a także praktyki branżowej można stwierdzić, że dźwigary stanowią niezbędny element współczesnych konstrukcji, łączący tradycję stolarską z nowoczesną inżynierią. Specjaliści ze Sklejka Trade podkreślają, że to właśnie dbałość o jakość wykonania i trwałość materiału decyduje o ich kluczowej roli w budownictwie.


